Giganci na Podkarpaciu

W pierwszym tygodniu kwietnia uczniowie klas II, III i IV naszej szkoły wraz z opiekunami: Beatą Klapiszewską – Kaźmierczak, Magdaleną Wekwert oraz Emilią Walewską Szyjką wybrali się na wycieczkę, aby poznać atrakcje Podkarpacia.

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu i do… Sandomierza! Dlatego pierwszym punktem w programie naszej wycieczki było przepiękne miasto królewskie. Sandomierz, malowniczo położony nad rzeką Wisłą, często porównywany jest do włoskiej stolicy. Podobnie jak i ona, tak i Sandomierz wygodnie rozsiadł się na siedmiu wzgórzach oraz ma bogato rozbudowany system tajemniczych piwnic i korytarzy, a przede wszystkim całe mnóstwo ciekawych atrakcji wartych zobaczenia. Naszą przygodę rozpoczęliśmy od Zamku Królewskiego, Kościoła św. Jakuba i winnicy, a następnie wąwozem lessowym przeszliśmy do Starego Miasta spacerując trasą Ojca Mateusza, bohatera serialu telewizyjnego. Podziwialiśmy Bramę Opatowską, Ucho igielne, a pani przewodnik podczas trasy zwiedzania opowiedziała ciekawe historie i legendy m.in. o pobożnej Teresie Izabeli Morsztynównej, o Halinie, która kosztem własnego życia uratowała miasto przed Tatarami. Podziwialiśmy pierścień z krzemieniem pasiastym – kamieniem szlachetnym charakterystycznym wyłącznie dla ziemi sandomierskiej, bo nie występuje on nigdzie więcej w Polsce, ani na świecie. Niestety nie mogliśmy więcej czasu poświęcić na zwiedzanie Sandomierza, bo czekała nas jeszcze długa droga do miejsca zakwaterowania w Pułankach.

Kolejnego dnia celem naszej wycieczki było słynne na całym świecie szklane dziedzictwo Krosna. Odwiedziliśmy Centrum Dziedzictwa Szkła, poznaliśmy historię oraz pokaz produkcji i zdobienia, w którym mogliśmy brać czynny udział. Zwiedziliśmy ekspozycje prezentujące zarówno szkoło artystyczne, wykonane przez najlepszych polskich twórców oraz wspaniałe przykłady najwyższego kunsztu wzornictwa użytkowego. W programie naszej wycieczki były zaplanowane warsztaty zdobienia pisanek, które zabraliśmy do domu i były z pewnością cudowną i oryginalną dekoracją świątecznego stołu. Na pamiątkę mogliśmy również samodzielnie wybić szklany medalion. Po wyjątkowej podróży szlakiem szklanego dziedzictwa, ruszyliśmy wraz z przewodnikiem poznać historię miasta Krosna. Usłyszeliśmy ciekawe opowieści dotyczące mieszkańców miasta, zabytków Starego Rynku oraz kościoła Farnego z dzwonnicą. Miłym akcentem tego dnia była wycieczka do Pijalni Czekolady M. Pelczar i słodka degustacja czekolad. Poznaliśmy również proces produkcji czekolady od ziarna do tabliczki, maszyny i urządzenia, historię firmy oraz mieliśmy możliwość obejrzenia filmu o „Pochodzeniu kakao i historii kakao i czekolady”. W drodze powrotnej do naszego miejsca zakwaterowania zwiedziliśmy schron klejowy Stępina-Cieszyna długości 683,6 m, wchodzący w skład kwatery głównej Hitlera z okresu II wojny światowej. Poznaliśmy historię powstania, funkcjonowania schronu oraz weszliśmy do środka i odbyliśmy tam krótki spacer z przewodnikiem.

Celem trzeciego dnia wycieczki była zapora Solińska, która jest największą budowlą hydrotechniczną w Polsce o długości 664 m i wysokości 85 m oraz objętości 760000 m3 betonu. Mieliśmy możliwość zwiedzić wnętrze zapory oraz kolejką gondolową dotrzeć na górę Jawor i spojrzeć z wieży widokowej na Solinę. Niestety deszczowa pogoda sprawiła, że odbyliśmy tylko krótki spacer po zaporze lecz zadowoleni, mimo że przemoczeni, wróciliśmy do hotelu.

W czwartek przenieśliśmy się do wnętrz magnackiej rezydencji książąt Lubomirskich i hrabiów Potockich w Łańcucie. Zwiedziliśmy zamek, stajnie z boksami dla koni oraz wozownię z pojazdami konnymi należącymi do dawnych właścicieli zamku. Zespół pałacowy otoczony malowniczym parkiem w stylu angielskim zachwycił nas różnorodną roślinnością. W drodze powrotnej podziwialiśmy zamek Lubomirskich oraz Rynek Miejski Rzeszowa. Widzieliśmy Ratusz, pięknie odnowione kamieniczki oraz odrestaurowaną XVII wieczną studnię. Przeszliśmy się ulicą 3 Maja – najbardziej reprezentacyjną w Rzeszowie. W drodze do autobusu zatrzymaliśmy się przy cmentarzu Żydowski, przy placu Ofiar Getta oraz Synagodze Staromiejskiej. Tego dnia w drodze powrotnej do miejscowości naszego zakwaterowania zatrzymaliśmy się w Sędziszowie Małopolskim, gdzie mieliśmy możliwość zapoznania się z linią produkcją wytwarzania chrupek kukurydzianych i pieczywa chrupkiego Rymut. Właściciel – pan Stanisław Rymut nie tylko oprowadził nas po swoim zakładzie, ale obdarował kilkoma workami chrupek kukurydzianych, które umiliły nam drogę powrotną do Wągrowca.

Wszystko co dobre, szybko się kończy, w piątek pożegnaliśmy Bieszczady i ruszyliśmy w kierunku Wągrowca. Jednak w drodze powrotnej zwiedziliśmy stolicę Lubelszczyzny – Lublin. Krótki spacer z przewodnikiem pozwolił nam usłyszeć ciekawe historie miasta, poznać legendy, anegdoty, a także poszerzyć wiedzę o relacjach polsko – litewskich i znaleźć się w refektarzu klasztoru dominikanów, miejscu zawarcia aktu unii lubelskiej w 1569 roku. Poznaliśmy najważniejsze zabytki miasta: Bramę Krakowską, Wieżę Trynitarską, Rynek Starego Miasta, zabytkowe kamieniczki oraz Kamień Nieszczęścia, który służył jako podstawa pod pień katowski.

Wycieczka dostarczyła nam nie tylko wszechstronnej wiedzy, ale przede wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń.

Z nostalgią wspominamy przeżyte przez nas przygody….